Cześć.
Dziś 4 dzień lalkowego alfabetu, uhuhu! Dzisiejszym tematem był dywan (nieskromnie powiem, że to ja zaproponowałam to ''hasło''). Było łatwo, bo ostatnio dostałam dywan dla lalek od Marliny. Przyszłam ze szkoły, ubrałam Yuri w coś słodkiego, wzięłam dywan, aparat i robiłam zdjęcia. Z góry przepraszam za ścianę... zdjęcia robiłam u brata w pokoju. Dobra, przejdę do zdjęć.
D-Dywan (4/26 dni)
Pora na bezsensowne zdjęcia...
I zdjęcia z zaległego pleneru. Zdjęcia stare, miała jeszcze wig'a. :P
Dziwne jest to zdjęcie. ;-;
Żegnam was misiaki. Do następnej notki!
Fajne fotki :) Ślicznie Obfociłaś każdy detal małej. A te butkiiii aaa awariaa.. Zasłodzeenie pierwszego stopnia. ♥
OdpowiedzUsuńAle słodko! *-*
OdpowiedzUsuńjak ja lubię bezsensowne fotki, na których są cudowne botki!
OdpowiedzUsuńmała czarna na skałkach wymiata - ciut w stylu Ireland...